Data opublikowania: 22.07.2007, 05:07 Ostatnia edycja: 12.04.2012, 11:44
Po otrzymaniu dowodu na istnienie smoków zaczyna się III rozdział, a My wracamy do Khorinis, ale już na przełęczy napotykamy na dziwnego, zakapturzonego osobnika, w czarno czerwonej szacie, z czarną maską na twarzy. Podchodzimy bliżej i… czujemy że coś nie dobrego się z nami dzieje, a gdy to mija widzimy… lecącą w naszą stronę ognistą kulę?!
Poszukiwacze, bo o nich tu mowa, pojawiają się w III rozdziale gry, pierwszego napotykamy tuż na przełęczy, a kolejnych… praktycznie wszędzie. Stoją przy mostach, na ścieżkach, w lasach, nawet w mieście, jeśli nie pod swoją mroczną postacią, to w ciele zwyczajnego mieszkańca Khorinis. Za każdym razem gdy tylko podjedziemy dostatecznie blisko, starają się nas opętać… nie jest to nic specjalnego, ale sprawia że w nocy śnią się nam koszmary i sen nie daje pożądanych rezultatów (nie regeneruje się nam życie). Ale losy naszego bohatera byłyby zbyt piękne gdyby się na tym kończyło. Potem jest o wiele gorzej. W najlepszym wypadku poleci w nas ognista kula, w nieco gorszym mała burza ognia, w najgorszym? Deszcz ognia którym można zabić smoka… Sami Poszukiwacze są bardzo odporni na nasze ciosy i magię, zabicie ich nie należy do prostych rzeczy.
Ale cofnijmy się nieco w przeszłość… Kim tak naprawdę są? Innos ma swoich Magów Ognia i Paladynów, Adanos Magów Wody i Wodny Krąg, a Beliar? Beliar posiada wiele istot jak smoki, czy orkowie, a swoich magów nazywa Nekromantami, jednak w skład jego potężnych bestii wliczeni są Poszukiwacze. Istoty magiczne, stoją pomiędzy bezmózgimi bestiami, a Nekromantami, ale jaka jest ich przeszłość? Tak naprawdę są to zwykli ludzie, tylko skąd to ich oddanie Beliarowi? Odpowiedź jest bardzo prosta. W Górniczej Dolinie, było bractwo Śniącego które wyznawało Śniącego, mieszkało na bagnie i paliło bagienne ziele… Gdy upadła bariera wszyscy uciekli z Górniczej Doliny, jedynie na bractwo zszedł Beliar i opętał jego członków co nie było trudne przez, zgubny wpływ bagiennego ziela. Jedynie trzech oparło się jego mocy Fortuno, Lester i Cor Angar, których spotkać możemy.
Podsumowując, magiczne bestie, całkiem oddane Beliarowi, dysponujące potężną magią i wielką odpornością, które powstały z opętanych, słabych psychicznie członków bractwa Śniącego to Poszukiwacze, od których się roi na całej wyspie Khorinis, a cel mają tylko jeden: „Znaleźć i zabić bezimiennego”.
Wyszukiwarka
Zainteresował Cię temat? Chcesz przeczytać więcej? Znajdź podobne artykuły dzięki naszej wyszukiwarce:
jednego nie napisali: można się ochronić przed ich ,,wzrokiem". w tym celu udajemy się do maga w bibliotece i mówimy mu o poszukiwaczach. pytamy czy jest jakiś skuteczny sposób aby się ochronić i każe przynieść nam ,,kamień z świętej ziemi". idziemy do kapliczki koło farmy Lobarta i za nią jest kamyczek. wygląda on jak skała krystaliczna. znajduje się on za tylną ścianą kapliczki. niesiemy kamień magowi i za ok. 2 dni mamy: ,,amulet ochrony dusz".
ja nie mam klopotow z tymi rzałosnymi ludzikami ja moge byc kim chce w mini sekundę jestem niesmiertelny i mam wszystkie rzeczy w grze jedna piescią rozwale kamiennego smoka i kazdego innego hahahahahahaha
lol już kogoś zauważyłem kto chyba nie czyta ze zrozumieniem, szalonysmok jak cię opęta poszukiwacz to gdy się pójdzie spać to ci się Hp nie zregeneruje, a i nie wydaję mi się żeby wszyscy poszukiwacze byli członkami bractwa ponieważ w 5 rozdziale dochodzi do poszukiwaczy Sekob i jeszcze ktoś jakby co to zadanie dla magów jest aby zdobyć almanachy opętanych ;]
nieprawda. Sekob jest po prostu opentany przez poszukawaczy. Jeśli jesteśmy magami to możemy wszystkich opentanych wyzwolić. Przez spojrzeniem możemy się uchronić. Jeśli jesteśmy magami to przynosimy Hyglasowi jeden almanach i potem pytamy o ochronę przed ich spojrzeniem i dajemy mu kamień świętej ziemi, które są zazwyczaj przy kapliczkach. i za dwa dni mamy amulet.
oni w dworze isdorath mają eż krzyk u marłych który od razu zabija. naszczęście go nie używają... A proppom czy klucznik to też poiszukiwacz bo wygląda tak samo tylko nazwa inna?
z poszukiwaczami najlepiej nie rozmawiac poprostu od razy ich zaatakowac z dystansu czarem czy z luku lub kuszy i zabic pogadajcie tylko z ktoryms poszykiwaczem jak niszcza oko innosa (dostaniesz 500PD)
PS:nie polecam grac na cheatach gothic 3 to wspaniala gra i dopiero jak nie uzywamy cheatow to widzimy cale piekno gry ;) oczywiscie mozna pograc czasem na cheatach jak sie juz przechodzi z 5 raz :D g
Mi się tylko jak zdarzyło jak poszukiwacz we mnie rzucił deszcze ognia :P Zalezy kim grasz i jak rozwijasz postac dla niektorych poszukiwacze sa slabi dla innych to dobry przeciwnik... A co do tych którzy używaja kodów i się tym tak chełpią to na[prawde zatsanawiam się czemu ludzie nie dają na komunie rowerów tylko komputery,,,
Boże ludzie czytam te wasze komentarze to aż żal mi się robi, co jest fajnego w graniu na kodach, parę komentarzy wyżej koleś chwali się że wpisał sobie parę kodów i zabija wszystkich jednym ciosem, to naprawdę takie fascynujące??, inny koleś pisze że jest nieśmiertelny, hahaha no bardzo zabawne, boki ściskać. chodzisz po Khorinis i nic ci nie przeszkadza, no super. Panowie jaki jest sens grania skoro nic ci nie przeszkodzi w grze, ani razu nie zginiesz nigdy nie musisz przemyśleć sobie co zrobiłes źle, albo jak ominąć wroga żeby cie nie zabił.
jak ktos dopiero zaczyna przechodzic ta gre i ich poszukiwacze opetaja to w klasztorze lekarstwo dostaje od pyrokara tylko jeden raz dostaniecie bo sie zuli chuj nie chce wiecej dac
ja przeszedlem ta gre ze 10 razy i kazdym bylem nie gralem na kodach i poszukiwacze sa ciency np jak bylem najemnikiem to dawalem w sile tylko i jak mnialem 90 to szly na 1 hita jak bylem magiem to dawalem w mane i walilem z tchnienie smierci z 6 kregu i tesz 1 hit najgorzej bylo ze straznikiem bo dawalem w sile na jednego hita a puzniej paladyn i musalem w mane zal jak by straznik nie mugl dostawaac run
kod na ubranko mrocznego reprezentanta beliara o ktorym mowa ;o
ITAR_DEMENTOR
ja tez ja przeszedlem dwa razy... i teraz uzywam kodow czasem ale dla pompy a nie po to zeby przejsc gre bez problemu za 1 razem... to jest bez sensu panowie ;)
Ale maci frajdę jeżeli jesteście nieśmiertelni za pomocą kodu.Z czego tu się śmiać? Z głupoty? Spośród wszystkich tych komentarzy widzę 4-6 normalnych . O błędach nie wspomnę no ,ale analfabetą trzeba się urodzić ;D
alax, noobie, ciebie podnieca zwykle wpisanie god moda , az strach pomyslec co jeszcze... miales jakies dziwne obrazy i drgawki jak patrzyles na swoja kuchenke mikrofalowa? albo na opakowanie najnowszego "my little phony" ?? O ZGROZO!!!!:///
Odkryłem, jak można obłowić się na poszukiwaczach:
1. Doprowadzasz poszukiwacza niemal do śmierci dowolnym sposobem,
2. Zanim wykituje, zamrażasz go dowolnym zaklęciem, np. bryła lodu (gram magiem),
3. Poczekaj, aż zaklęcie zabije poszukiwacza (są wrażliwi na zamrożenie). W momencie jego śmierci zacznij klikać na podświetloną postać poszukiwacza, otworzy się jego inventory, które zawiera m.in. wartościowe runy:
deszcz ognia (wartość 3000, skup 450),
krzyk umarłych (wartość 2000, skup 300),
błyskawica (wartość 2000, skup 300),
grom (wartość 1500, skup 225),
kula ognia (wartość 1000, skup 150),
i jeszcze jakieś dwie runy, które przypominają kulę ognia, ale się ich nie da sprzedać. Zatem jeden poszukiwacz dostarcza nam run prawie za 1500 monet.
Pomnóżcie to sobie przez liczbę poszukiwaczy w grze. Ja zyskałem na tym kilkadziesiąt tysięcy :)
Ważne: poszukiwacz musi przejść w tryb walki (zacząć używać swoich czarów). Jeśli zabijesz go z zaskoczenia, to nie będzie miał run w wyposażeniu.
Haguś
(A ja jako mag zabijam 8 naraz poszukiwaczy)
ciekawe gdzie w grze jest 8 poszukiwaczy na raz.
Dark
Poszukiwacze wcale nie są straszni. Przeciwnie... Są bardzo słabi!!!!!!
o ile w 2 są bardzo słabi to z dodatkiem są chyba najtródniejszymi przeciwnikami.
poszukiwacze to jedne z wredniejszych potworów gdy cię zaczarują to bezimienny nie może się wyspać dobrze- jak się nie mylę wtedy wystarczy zjeść trochę jabłek.
kiedy pokaże się tekst (czujesz się świeżo) to oznacza że zdjołeś klątwę.
Poszukiwacze to są słabe ludki no tylko fakt jak kogoś opęta to potem spać nie można i życie sie nie regeneruje fakt idtnieje szansa że sie uda wyspać ale rzadko tak bywa
sorry za błąd w słowie stnieje szybko pisze :D ja z swojego 24letniego grania wiem że granie z kodami jest bezsensu i nie przynosi tyle frajdy co grać i popełniać błędy albo zostać pokonsnym wtedy człowiek nabiera doświadczenia i uczy się myślenia.Pozdrawiam wszystkich fanów Gothic-a
mi tam się mag najbardziej podoba a najlepszy mój brat robi do 100000 siły żeby z pieści na hita zabić smoka ożywieńca nie wiem po co mu to mi by się tak znudziło grać
pls pomóżcie bo nie moge grać. raz normalnie sobie włanczałem gre od nowa a tu nagle xardas coś takiego ,, śniący cy cy cy cy cy cy cy cy cy. i tak cały czas. ja klikam ctrl alt delete i wyłanczam. póżniej sie niechce włączyć. instaluje od nowa i ładuje sie robi się czarny ekran i wyskakuje okno z jakimś napiszem. odinstalowywałem i ponownie instalowałem wiele razy a to nic nie pomaga pls help me bo chce już grać !!!!!!!!!!
Dobra już mi działa ale popsuł się w maju 2011, a zadziałał w styczniu tego roku. Trochę czekałem, ale dzięki temu mogę grać jakby pierwszy raz. Gram chyba po raz około 15, ale jeszcze mi się nie znudziło.
A poza tym ja w ogóle nie rozumiem ludzi, którzy się tu chwalą, że nie mają żadnego problemu w grze bo grają na kodach. Rozumiem, że za 3,4 razem można zagrać z kodami ( tak gram czasem głownie dla zabawy editami itp.), ale gdy masz pewność że nikt ci nic nie zrobi, to poco grać. Można od rach wpisać insert characterchelper (czy jakoś tak)
ustawić rozdział 6 i klawiszami k i f8 dojechać do smoka ożywieńca i zabić go przez wpisanie kill. Hurrrrraaaa zdałem gothica 2 !!! Ja dziękuje za takie zdanie. Już wole aby mnie klika razy zabili, może się najpierw denerwuje, ale oto chodzi, aby gra nie była na parę minut, a na wiele godzin trudnego i męczącego grania. Dopiero gdy się zda bez kodów to można mieć z tego satysfakcje.
A tak właściwie to wiele osób pisze, że poszukiwacze nie są żadnym problemem. Ja gram w G2 NK i szczególnie na początku nie jest tak łatwo. Może nie są oni nie do pokonania ale z 25 sek trzeba poświęcić. Może w dodatku są trochę silniejsi jak ktoś wie to niech napisze.