Data opublikowania: 23.01.2008, 02:15 Tagi:
Wielki Polski przebój, najwięcej sprzedanych egzemplarzy w Polsce, to oczywiście Wiedźmin. Gra, która dla każdego polaka stała sie kultowa (już przed ukazaniem). Od premiery minęło już sporo czasu i warto na Wiedźmina spojrzeć chłodniejszym okiem. Na Strefie pojawiła się recenzja, jak sam autor podkreśla bardzo osobista, a znaleźć ja możecie w tym miejscu - Recenzja Wiedźmina. Tym razem nie musicie czytać prac magisterskich jaki to wiedźmin jest wielki. Krótka, konkretna i stonowana recenzja. Zachęcamy do czytania.
Otóż grałem w Wiedźmina po raz pierwszy w maju. Dobrze czytacie. W maju 2007 roku. Zostałem zaproszony na testy na beta testerów, niestety nie zostałem zaangażowany, jednakże przez 30 min miałem okazję pograć w mocno niedopracowaną i zabugowioną wersję gry. Od tamtego czasu czekałem na ten tytuł. Było głośno i coraz głośniej, screeny, zapowiedzi… Ja już miałem pojęcie na co czekać. Muszę przyznać, że gra budzi we mnie bardzo mieszane uczucia...
Mimo, że śniegu w Polsce nie ma już prawie nigdzie, to naszą Strefową redakcję podczas pierwszych śniegów nieco przysypało :P no i w sumie dopiero teraz udało nam się wykopać malutki otwór na świat :P