I. Drużyna "świętoszków"
|
II. Drużyna "na wskroś zła"
|
III. Drużyna "neutralna"
|
IV. Drużyna "de best of de best"
|
V. Drużyna "minimum"
|
VI. Drużyna "optimal"
|
VII. "Drużyna"
|
VIII. Drużyna "dziwaków"
|
Jak widać za główną postać głównie wybieram zbrojnego - po prostu uwielbiam być w samym centrum "akcji" i dlatego drużyny te są głównie nastawione na to byś ty był "kolesiem od czarnej roboty", jednak gdy wybierzesz jakąś inną klasę wcale nie oznaczać to będzie, że nie uda ci się przejść gry. Oczywiście najlepszym składem jest drużyna "de best of de best" - na nią nie ma mocnych. Na miejsce głównej postaci w każdej drużynie (oprócz "minimum") radzę wstawić dowolnego zbrojnego (lub jak mówiłem dowolną klasę), ale proponuje Kawalera, Kensai, Mnicha lub Bersekera.
Opis drużyn
I. Drużyna "świętoszków"
Stopień trudności: łatwy
Dla kogo: początkujący
Jest to drużyna, która służy dobru i tylko niemu. Wszelkie złe uczynki w teamie nie są tolerowane. Jest bardzo ciekawą drużyną z dużymi możliwościami. Bardzo fajnie się nią gra. Kiedy "ukradną" nam Imoen to przyłączamy jak najszybciej Jana na stałe (nie przyłączajcie już Imoen).
II. Drużyna "na wskroś zła"
Stopień trudności: łatwy
Dla kogo: średnio zaawansowani
Jest wspaniałą, wszechstronną drużyną. Nie przeszkadza nawet to, że większość ekipy ma charakter zły - i tak możemy wykonywać zadania w sposób "dobry" (chyba że jesteśmy zimnokrwistymi skurczybykami). Musimy uważać jednak na reputację jeżeli będzie większa bądź równa 18 to jest ogromne prawdopodobieństwo, że Korgan, Viconia, Edwin opuszczą nasze szeregi. Jednak ta sytuacja dzieje się losowo więc gdy nas któreś opuści to wczytujmy grę i wszystko gra. Ponadto możemy odłączyć na uno momento Viconię i za chwilę ją przyłączyć - wtedy nasza reputacja spadnie o 2 pkt. - więc nie będzie problemu. Kiedy Yoshimo nas zdradzi czekamy z pustym miejscem w drużynie i przyłączamy Jana w TB (dzięki temu nazbieramy ździebko xp-ków zamiast dzielić je z Imoen).
III. Drużyna "neutralna"
Stopień trudności: łatwy
Dla kogo: początkujący
Jest ona dla ludzi niezdecydowanych - wybierającym między złem, a dobrem. Co nie zmienia faktu, że jest to też ciekawa ekipa.
IV. Drużyna "de best of de best"
Stopień trudności: niszcząco łatwy
Dla kogo: początkujący
Wg mnie najlepszy squad drużynowy w historii. Jest to najwspanialniejsza ekipa, dla której żadna walka nie jest trudna. Nikt z nimi nie wygra. Jeżeli chcesz się dobrze bawić to nie masz się co zastanawiać. Odnośnie "członków" to przez całego BG2 trzymamy Korgana, a później w TB "wymieniamy" go na lepszy model Sarevoka - nie pożałujecie - Korgan jest świetny, ale Sarevok jest jeszcze lepszy! Kiedy Yoshimo nas zdradzi to podobnie jak w III. zostawiamy puste miejsce drużynie, a później przyłączamy Jana.
V. Drużyna "minimum"
Stopień trudności: trudny
Dla kogo: zaawansowani
Jest to squad dla wyjadaczy. Bardzo fajnie i przyjemnie się nim gra - postacie awansują na wysokie poziomy. Są tylko niewielkie problemy z trzymaniem przedmiotów w plecaku, bo po prostu nie ma gdzie. Jest to raczej jedyna wada tej ekipy, poza tym jest wspaniała.
VI. Drużyna "optimal"
Stopień trudności: średni
Dla kogo: średnio zaawansowani
Jest to "spakowana" ekipa do niezbędnego minimum. Ale i tak również na nią nie ma mocnych, także się ja fajnie prowadzi. Squad dla tych co lubią dostawać dużo PD, przy jednoczesnej dość dużej liczbie członków drużyny.
VII. "Drużyna"
Stopień trudności: Bardzo trudny
Dla kogo: zaawansowani
"Jednoosobowy odział szturmowy". Jest najciekawszym wieloklasowcem i może zastąpić pozostałych członków załogi. Grając nim używamy katan, a na siebie zakładamy Szatę Vekny. Przed walką rzucamy na siebie zaklecia wspomagajace (Kamienna skóra itp.), a w walce cały czas sie kryjemy w cieniu (lub używamy przedmiotów/mikstur/czarów dających niewidzialność) i cios w plecy i cios w plecy i cios w plecy...załapaliście? Jedyną wadą tej postaci jest to że mamy niski poziom poszczególnych klas (11/12/14 poziom) i co za tym idzie rzucamy niskopoziomowe zaklęcia i w walce sprawujemy się gorzej niż "czyści" woje. Ale pomijając ten defekt jest naprawdę ciekawą propozycją dla wszystkich tych co lubią wyzwania.
VIII. Drużyna "dziwaków"
Stopień trudności: średni
Dla kogo: średnio zaawansowani
Jest to drużyna królików doświadczalnych, co nie oznacza, że jest słaba - wręcz przeciwnie. Składa się, z bardzo różnorodnych postaci o różnych niespotykanych właściwościach, takie X-many. Ty mnich świetna postać, Cernd po przemianie w Wilkołaka też nieźle sobie radzi, Haer'Dalis ze swymi cudownymi Piruetami, Aerie - zfuzjowany mag i kapłan i w końcu Jan gnom o "ciekawej" osobowości. Bardzo unikalna i mocna drużyna, jeżeli będziecie umieli korzystać ze wszystkich umiejętności poszczególnych członków adekwatnie do sytuacji.