Jaheira i jej mąż, Khalid, należą do organizacji Harfiarzy. Są też dawnymi przyjaciółmi Goriona. Przed jego śmiercią obiecali mu, że zaopiekują się jego podopiecznym... i poważnie potraktowali tę obietnicę. Jaheira jest poważna, zdecydowana i zawsze dąży do celu.
Statystyki | |
Rasa | Pół-Elf |
Klasa | Wojownik/Druid |
Charakter | Neutralny |
Siła | 15 |
Zręczność | 17 |
Kondycja | 17 |
Inteligencja | 10 |
Mądrość | 14 |
Charyzma | 15 |
Komentarz: Jaheira jest naszą znajomą z przeszłości. Gorion powiedział jej i Khalidowi (jej mężowi) aby się nami zaopiekowali. W więzieniu Irenicusa odnajdujemy zwłoki jej wybranka. Jaheira pragnie zemsty... Druidka jest świetnym dwuklasowcem wraz z dobrym ekwipunkiem jest zabójcza. Warto ją mieć w teamie... chyba że zdecydujemy się jednak na Anomena.
Ocena: 70 %
Komentarz Aleksis: Cóż... postać dobra dla początkujących, moim zdaniem. Kiepsko awansuje, mało siły jak na wojownika i mądrości jak dla druida. Sentyment nakazuje wstawić więcej.
Ocena: 60% (zdecydowanie się polepszyła w porównaniu z jedynką)
Jak ją zdobyć: Na samym początku kiedy Imoen uwolni nas z klatki idziemy na północ do pomieszczenia z golemem. Zabieramy stamtąd klucz do klatki Jaheiry, która jest na wschód od naszej. Otwieramy ją (klatkę oczywiście) i trochę gawędzimy z Jaheirą. Po chwili mamy nowego członka albo raczej członkinię w drużynie.
Quest: Są związane z nią dwa questy: pierwszy dłuższy, drugi krótszy. Kiedy udamy się z nią pierwszy raz do tawerny w dokach po zejściu na niższy poziom do baru spotykamy tam barona Ployera. Oskarża on Jaheirę o to, że wraz z jej ziomami harfiarzami doprowadzili go na skraj bankructwa. Po chwili teleportuje sie tu grupka magów, którzy rzucą na Jaheirę klątwę i za chwilę uciekną. Klątwa jak klątwa, byłoby fajnie gdyby nie to, że jeśli nie znajdziemy odtrutki to druidka kopnie w kalendarz za 2 dni. Jaheira ma 3 koncepcje na znalezienie odtrutki: porozmawianie z barmanem w gospodzie pod "Miedzianym Diademem", przeszukanie domu barona w Slumsach lub odwiedzenie budynku Rady w Dzielnicy Rządowej.
Proponuje udać się najpierw do budyku Rady. Zagadowywujemy do Corneliusa jednak on nie jest nam w stanie pomóc (asshole). Po wyjściu z budynku spotykamy Terreca jednego z wynajętych magusów. Proponuje on nam układ - za 1000 złociszów (możemy wyperswadować do 500) zdradzi on barona - dostaniemy za to 10.250 PD. Oczywiście się zgadzamy. Następnie moi mili udajemy się do gospody Miedzianym Diademu w Slumsach. Wypytujemy barmana Bernarda - kumpla Jaheiry. Mówi nam on że inny kumpel Jaheiry - Belgrade również cierpiał na podobną chorobę i nie dawno wykitował. Jego ciało odnaleziono w pn.-wsch. cz. dzielnicy, tam też jest Opuszczony Budynek (zaznaczony na mapie). Wchodzimy i kogo zastajemy skurczybyka - Ployera. Ten spróbuje wezwać swych przydupasów-magów, ale ci się nie zjawią, a to dlaczego? Bo my zapłaciliśmy więcej! Ployer trochę zdryfi (21.250 PD), zaproponuje ugodę, ale Jaheira powie - "ty zdradziecka świnio z gówna odlana" i celnym kopem w genitalia zabije barona (21.250 PD). Zabieramy z jego zwłok pukiel włosów (chyba z głowy) Jaheiry dzięki czemu wyswobodzi się z pod działania klątwy ale dopiero za 24h.
Romans: Romans z Jaheirą jest strasznie zabugowany, więc lepiej zaopatrzycie się w najnowsze Patche. No, ale nie o tym mamy mówić. Jaheirę pamiętamy z pierwszej części, była ona tam naszą opiekunką - my byliśmy przed 20, a ona miała koło 40 lat. Teraz kiedy minęło trochę lat, jest jeszcze starsza! I co?! mamy romansować z takim chrykiem? Oczywiście to był dżołk - elfom lata lecą trochę inaczej niż ludziskom...
Romans z nią zaczyna sie po wyjściu z lochów Irenicusa. W owych lochach spotkało ją wielkie nieszczęście - straciła męża Khalida (notabene strasznego jąkałę, ale nie wolno naśmiewać się z umarłych) i to właśnie o nim na początku będzie dyskutować. Pewnego razu po wstaniu z wyra powie, że miała sen... to był piekny sen, śniłeś jej się Ty i ona... dobra koniec tych czułości.
Za jakiś czas zostanie wezwana do siedziby swej organizacji tj. Harfiarzy w pd.-wsch. Dokach. Będziesz musiał tam iść z nią. Tam po dość długim i wkurzającym dialogu (nie ważne co powiemy to i tak zrobią z nas złego człeka, a przecież nim nie jesteśmy (powiedzmy) dojdzie do walki, która nie jest za łatwa, ale dostaniemy dużo PD i magicznego stuffu. Po kilku następnych rozmowach zawita do nas Reviana, nie zaatakuje nas jeśli mamy wysoką reputację (what a pitty...).
Później pojawi sie Dermin, który nie jest miłym faciem i "dzięki" niemu Jaheira wyrzeknie sie harfiarzy. Za jakiś czas znowu przylizie ten niemiły typ Dermin (czy oni nie mają co robić?). W czasie następnej nocy nasza Jaheira opuści drużynę zostawiając nam list, niestety nie miłosny.
Udajemy się do siedziby harfiarzy. Później znowu pojawi się Dermin, jednak rozmowa zakończy się walką i będziemy mogli go zgładzić je! je! je! Jak można się domyślić Jaheira będzie winić siebie za śmierć swego mentora, jednak po paru rozmowach wyznacie sobie miłość i...pójdziecie do łóżka je! je! je! Pojawi się także sam Elminster! i niestety rozmowa z nim zakończy ten romans...
Uwaga! Jeżeli chcemy "podtrzymać" romans do końca, nie możemy spędzić nocy z drowką Phaere ( z Ust Natha w Podmroku).
W 6 rozdz. (po wyjściu z Podmroku), musimy uderzyć po raz ostatni na bazę Wampirów w Dzielnicy cmentarnej i zabic Bodhi, przy okazji zgarniając latarnię Lanthorn. Zaraz jak wejdziemy na cmentarz przywita nas Bodhi i zabierze nam Jaheirę (dlatego wcześniej zabieramy jej cały ekwipunek, bo go utracimy bezpowrotnie)! Później po zabiciu Bodhi zabieramy jej serce (ble!) i zwłoki naszej ukochanej do Ruin świątyni obok wzgórza Umar (pamiętacie?) Tam idziemy do pomieszczenia za podłogą z literami (przechodzimy po literach AMAUNATOR). Tam znajduje się statua, w jej rece składamy zwłoki ukochanej i serce Bodhi. To powinno ją wskrzesić.