Zareklamuj się na Strefie »
Nie masz jeszcze konta?
» Zarejestruj się
» Przypomnij hasło
Imoen

Imoen

Data opublikowania: 21.03.2007, 21:41
Ostatnia edycja: 12.04.2012, 03:33
Imoen
Imoen była innym wychowankiem Goriona. Ma tyle samo lat co postać gracza i wspólnie wychowali się w Candelkeep. Po śmierci Goriona Imoen zwróciła swój bystry umysł w stronę sztuk magicznych i zazwyczaj przebywa w pobliżu drużyny gracza. Imoen jest wesoła, nie chowa uraz. Ale z czasem wszystko może się zmienić.

Statystyki
Rasa Człowiek
Klasa Mag/Złodziej
Charakter Neutralny Dobry
Siła 9
Zręczność 18
Kondycja 16
Inteligencja 17
Mądrość 11
Charyzma 16

Komentarz: Imoen jest naszą siostrą. Podobnie jak my również jest skażona esencją Bhaala. Na samym początku ratuje nas z klatki Irenicusa. Jednak później zostaje zabrana do Czarowięzów, ponieważ użyła magii bez wyraźnego pozwolenia. Jest złodziejem/magiem podobnie jak Nalia (Nalia ma jednak niższy poziom złodzieja). W późniejszych etapach gry rozwija się już niestety tylko jako mag. Co nie oznacza, że jest zła w tym fachu - wręcz przeciwnie - bardzo dobrze radzi sobie z rzucaniem czarów, dlatego myślę, że warto ją wybrać, nawet ze względu na to, że jest naszą siostrzyczką.

Ocena: 80 %

Komentarz Aleksis: Cóż... trochę poszła w dół w porównaniu z pierwszą częścią sagi. Plusem u niej jest to, że jest dobrym i magiem i znośnym złodziejem. Minusem natomiast to, że nie mamy jej przez cała gre. Już od jedynki mówię jej, że ma zdecydowanie za mało siły. I tak z łukiem Gesena wymiata.

Ocena: 70 %

Jak ją zdobyć: Imoen jest z nami przez pierwszy rozdział, później zostaje porwana ratujemy ją dopiero w 4 rozdz. i jest już z nami do końca (chyba, że ją odłączymy)

Quest: Praktycznie cały Baldur's Gate II jest questem związanym z Imoen, bo musimy ją uwolnić dlatego będzie to opisane w solucji...

Wyszukiwarka

Zainteresował Cię temat? Chcesz przeczytać więcej? Znajdź podobne artykuły dzięki naszej wyszukiwarce:

Komentarze

Avatar
Belisarius, 01.01.2013, 01:48
Szczerze mówiąc, to poza kilkoma pierwszymi razami kiedy klimat i "poprawna fabularnie" gra były najważniejsze, nie biorę jej do drużyny. Szybko nas opuszcza, a kiedy znów się pojawia w Czarowięzach jest o dobre kilka(naście) poziomów do tyłu za resztą drużyny. Niby siostra, rodzina i w ogóle, ale cóż począć... Co ciekawe, sama znajduje wyjście z Czarowięzów kiedy jej odmawiamy i potem jest do przyłączenia w "Miedzianym diademie" ;-)

Napisz komentarz

Komentowanie tylko dla zalogowanych użytkowników.