Ku chwale W spowitych mrokiem komnatach zapomnienia, Spoczywa oręż znamienitego imienia... Bestia o sercu plugawym ma go na swej pieczy, On to jest Panem wszystkich mieczy. Karsomirze, nieprzyjaciół pokonałeś już wielu, Nikt nie oprze się Twej niszczycielskiej mocy Święty Mścicielu. Tylko rycerze o czystym sercu i intencjach pełnych szczerości, Będą mogli Ciebie dzierżyć o Ostrzu Sprawiedliwości. Jesteś darem zesłanym nam przez litościwych bogów, Abyśmy wraz z Tobą zwalczali wrogów. Chroń nas przed zgubnymi mocami, Oświetlając Swym blaskiem drogę przed nami... PS. Nie myślcie sobie, że jestem jakimś zboczeńcem . Po prostu lubię ten mieczyk w sposób przedmiotowy, a wiersz jest "ku chwale". << Wróć