Ostatnia edycja: 11.04.2012, 17:44
Już jakiś czas temu na horyzoncie pojawiła się Dungeon Siege II. Nie będzie to jednak zwykły hack'n'slash. Pierwsza część odniosła gigantyczny sukces na całym świecie. Zdołano podbić serca graczy, a to obecnie naprawdę niemały wyczyn. Ta gra sprawiła, że przez pewien czas całkowicie oderwaliśmy się od rzeczywistości. Ostatnio rozszerzenie Legends of Aranna pogłębiło nasze pragnienie przeżycia wielkiej przygody. Pozostawiając jednak sporo niedosytu. Panowie z Gas Powered Games zapewniają, że ich najnowsza gra będzie pozbawiona wszelkich wad. Szefie, oto obszerny raport z tego, co zasłyszeliśmy o ich nikczemnych planach! Ponownie zawitamy do fantastycznego świata Aranna. Kraina znów jest na skraju zagłady. Niewielu jej mieszkańców liczy jeszcze na powrót rzeczywistości do normalnego stanu. Ciężko sobie przypomnieć czasy błogiego pokoju, kiedy życie toczyło się normalnym rytmem. Nikt nie czeka na przyjście bohatera... Tajemniczy Valdis za wszelką cenę chce opanować krainę Aranna, jak wiele poprzednich. Na ziemiach, przez które przeszła jego armia nieliczni jeszcze stawiają opór... Krążące po świecie plotki głoszą, że jeden z najbardziej zaufanych dowódców Valdisa zorientował się, że coś jest nie tak. W jego sercu dokonała się przemiana, gdy odkrył, że jego mistrz planuje coś bardzo złego. Gracz wcieli się w postać zdradzieckiego dowódcy. Nadszedł czas, by odnowić pamięć o legendach.
Koniec z posiadaniem naszej małej armii. Wcześniej mieliśmy pod naszym dowództwem ośmiu zaufanych bohaterów. Tym razem gracze będą mogli stworzyć drużynę składającą się z tylko sześciu postaci. Podobno rozwiązanie to wyjdzie wszystkim na dobre, bo teraz zabawa stanie się bardziej wymagająca. Otóż każda postać, która przyłączy się do nas, ma kierować się swoimi własnymi motywacjami, ma posiadać własną historię, specyficzne zachowania oraz głos. Na dodatek przyłączenie danej postaci może otworzyć na naszej drodze różne questy. Postacie nie będą już kukłami, które bez względu na wszystko poświęcą naszej sprawie swoje życie. Zostawią nas samych na pastwę losu lub zabiją, jeśli nie wypełnimy umowy. Ponadto postacie będą toczyć ze sobą konwersacje, więc bardzo sprzeczne charaktery mogą doprowadzić do rozpadu naszej grupy.
Przyjrzymy się przez chwilę postaci naszego bohatera. Na samym początku gry dostaniemy możliwość wyboru rasy, którą ma reprezentować: ludzi, elfów, driad lub pół-gigantów. Nowy system tworzenia klas postaci będzie odbiegał od znanego z pierwszej części Dungeon Siege?a. Otóż bez względu na to, jaka jest główna klasa danej postaci, to będzie ona posiadać drzewko umiejętności. Ono zaś ma dzielić się na trzy części. W każdej z nich różne zdolności. Poprzez ich wybór będziemy mieszać zdolności różnych klas postaci. To rozwiązanie pozwoli nam np. stworzyć wojownika specjalizującego się w walce z tarczą, walce przy wykorzystaniu dwóch zupełnie różnych typów broni oraz pół-wojownika pół-maga.Tym razem będzie można rozwijać umiejętności także członków naszej drużyny według wspomnianego już schematu. Różne cechy poszczególnych klas postaci mają odgrywać znacznie większe znaczenie podczas walki. Odpowiednie balansowanie ich umiejętnościami nie raz pozwoli nam na łatwiejsze wyjście z opresji. Wpłynie także na stosowane przez przeciwników taktyki. Bardziej wyspecjalizowane postacie to także większy orzech do zgryzienia przy podejmowaniu decyzji, kto ma wejść w skład naszej grupy. Jeden z wojowników będzie szybki, lecz nieodporny, inny zaś - powolny i twardy jak skała.
Nowością także będą specjalne moce, czyli takie zdolności naszej postaci, z których można będzie skorzystać tylko raz na jakiś czas. Im silniejsza moc, tym dłużej trzeba będzie czekać na jej odnowienie. Wiemy już o dwóch mocach: detonation (nagła eksplozja pod nogami wroga) oraz circle of frost (zamrożenie przeciwników). W zależności od klasy postaci będą to także różnorodne sekwencje ciosów, a nawet przyzwane, aby nam służyć, bestie. Siła danej mocy ma zależeć od stopnia doświadczenia postaci, która się nią posługuje. Ponadto będziemy mogli łączyć różne moce poszczególnych członków naszej drużyny i tworzyć całe ich sekwencje. Takie ataki zmiotą wszystko, co znajduje się na ekranie.
Świat gry będzie przepełniony niespodziankami. Dungeon Siege II ma być większy od swojej poprzedniczki i konkurencyjnych tytułów. Lokacje, jakie przyjdzie nam odwiedzić to m.in.: dżungla, pustynia, las oraz ląd skuty lodem. Przypadkowe zboczenie z drogi sprawi, że odwiedzimy tylko z pozoru spokojne miejsca. Jak np. ukryte i zabezpieczone przed zwiedzającymi katakumby i zaczarowany las. Nowością mają być sytuacje ekstremalne. Podobno będziemy musieli śpieszyć się, by odzyskać, a następnie obronić twierdzę przed nacierającą armią. Dzięki machinom oblężniczym rozwalimy niejeden budynek i zalejemy pobliskie tereny hektolitrami wody.
Nieliniowa fabuła pozwoli na przejście gry kilka razy różnymi ścieżkami. Znacznie wzrośnie ilość wyborów, jakich będzie trzeba dokonać. Zadania można będzie wykonać różnymi sposobami. Ich konsekwencje mają odbić się echem w całym świecie gry. Dla przykładu: przyniesienie dla miejscowego kowala przedmiotu znajdującego się w obozie wojskowym. Ochoczo ruszamy, aby zmieść cały obóz z ziemi i siłą zabrać, co nam się należy. Gdy docieramy na miejsce okazuje się, że strażnicy są nastawieni pokojowo i na dodatek za małą opłatą będą dla nas pracować. Po wysłuchaniu opinii naszych towarzyszy przyjmujemy jednego ze strażników. Jednak towarzysząca nam driada nie wytrzymuje i postanawia nas pozabijać. Odgłosy walki stawiają na nogi cały obóz. Wystarczyło tylko zabić strażników i niezauważenie dostać się do przedmiotu, po który przyszliśmy... W efekcie wymordowaliśmy wszystkich i zupełnie nieświadomie daliśmy sygnał do rozpoczęcia powstania przez mieszkańców całej okolicy. Ta gra będzie naszpikowana takimi niespodziankami.
Gigantyczne oddziały żołnierzy i hordy dziwnych kreatur zamierzają zabić naszego bohatera za wszelką cenę. Wrogowie będą potrafili korzystać z różnego typu uzbrojenia, taktyk oraz formacji bojowych. Będzie więcej typów bestii, które zamierzają nas rozszarpać. Każda z nich ma mieć swoje własne cechy, styl walki oraz poziom inteligencji. Pojawi się więcej mini-bossów. Osamotniony przeciwnik ma być niczym - spece z Gas Powered Games mówią, że w grupie siła. System "Coach AI" ma odpowiadać za zbiorowe akcje naszych wrogów. Wówczas ich działania będą skoordynowane i trudno będzie przewidzieć, jak zachowają się przeciwnicy! Kreatury będą mogły uciec, wciągnąć nas w zasadzkę oraz schować się w okolicznych zabudowaniach. Mało tego - będą korzystać z zaklęć wspomagających jak leczenie. Członkowie naszej drużyny mogą tego wszystkiego nie wytrzymać i pozostawić nas samych na polu boju! Odnośnie przedmiotów - nowością ma być możliwość zaczarowania przedmiotów. Pod warunkiem, że zaniesiemy je do odpowiedniej osoby wraz ze składnikami, których będzie potrzebować do rzucenia zaklęcia.
Osiołek, który nam służył do noszenia przedmiotów pojawi się ponownie. Obecnie wiemy, że zwierzaków, którymi będzie się można posłużyć będzie dziewięć, ale nie jest to liczba ostateczna. Dla przykładu - Fire Elemental (żywiołak ognia) to wspaniała istota, która będzie mogła spalić żywcem naszych przeciwników. Będzie liczyć się jako członek drużyny. Wprawdzie nie potrafi gadać, ale w każdej sytuacji chętnie odda za nas życie. Można go będzie karmić wszędobylskimi przedmiotami. W zależności od diety, jaką mu zaserwujemy będzie nabierał on różnych nowych cech oraz zmieniał wygląd. Przy okazji - ciekawe czy niektóre zwierzaki będą miały możliwość konsumpcji przeciwników? :-)
Gra będzie korzystać z tego samego silnika, ale wymagania sprzętowe wzrosną. Grafika opierać się ma na instrukcjach DirectX 9. Ponownie nie będzie przerw pomiędzy kolejnymi lokacjami, bo wszystko będzie doładowywać się w locie. Nowa technologia zwana Flick pozwoli na odtwarzanie sekwencji filmowych bez przerywania przebiegu rozrywki. Ponadto - oprawę dźwiękową przygotowują Frank Bry oraz Jeremy Soule, których prace znamy z takich hitów jak Unreal Tournament i Neverwinter Nights. Odnośnie zabawy multiplayerowej wiemy już, że gracze będą mogli łączyć się w drużyny i wspólnie przeżywać przygodę. Możemy też liczyć na przygotowanie narzędzi do przygotowywania modyfikacji gry.
Obawiam się tylko jednego. Poziom grywalności, jaki zostanie nam zaserwowany może pozbawić życia parę osób! Czy bestia zwana Dungeon Siege II nas rozszarpie? Czy rzuci na kolana? Czy wypierze z dotychczasowych doświadczeń? Czy doszczętnie nas wchłonie swoją fabułą? Może nas oślepi i ogłuszy? Aby odpowiedzieć na wszystkie pytania musimy dotrwać do wiosny 2005 roku. ?eby nam tylko sił starczyło!
Wyszukiwarka
Zainteresował Cię temat? Chcesz przeczytać więcej? Znajdź podobne artykuły dzięki naszej wyszukiwarce: