Zareklamuj się na Strefie »
Nie masz jeszcze konta?
» Zarejestruj się
» Przypomnij hasło
Biały Wilkołak (White Balverine)

Biały Wilkołak (White Balverine)

Ostatnia edycja: 14.11.2006, 10:28
Kolejna misja, kolejna przygoda. Tym razem miałem udać się do Knothole Glade, żeby ochronić mieszkańców przed białym wilkołakiem. Do zadania mogłem dobrać sobie jeszcze dwa boasty: -Wichout A Scratch Przejdź zadanie tak by nikt cię nie zranił Nagroda: 2500 sztuk złota - No protection Wykonaj zadanie nago Nagroda: 1800 sztuk złota Za wykonanie zadania miałem dostać 6200 sztuk złota i 800 punktów sławy. Podróż zacząłem w Witchwood Cullis Gate. Pd drodze do Knothol Glade spotkałem człowieka, który poprosił mnie o pomoc, ale w rzeczywistości chciał mnie wprowadzić w pułapkę. Po tym incydencie bez większych problemów dotarłem na miejsce. Przed wejściem do osady musiałem pokonać ok. 5 wilkołaków. Po tym mogłem, wejść i porozmawiać z władcą osady. Od razu po tej rozmowie zaatakował mnie ów biały wilkołak, który był celem mojej misji. Na razie nie miałem wystarczająco silnej broni, żeby go pokonać, więc tylko odpierałem jego ataki. Po odparciu pierwszego ataku ponownie porozmawiałem z tutejszym wodzem. Powiedział mi on, że na końcu miasta mieszka kobieta, która może wiedzieć jak pokonać tego potwora. Kiedy dotarłem w okolice jej domu albinos zaatakował mnie ponownie. Kiedy udało mi się odpędzić potwora poszedłem porozmawiać z kobieta, która miała mi pomóc. Dowiedziałem się od niej, że ta bestia to jej mąż, który kiedyś został ugryziony przez wilkołaka, z którym walczył, i teraz sam się w niego zamienił. Kobieta poprosiła mnie żebym zakończył jego cierpienia, i dała mi agumelacje srebra, dzięki której miałem go pokonać. Odparłem jeszcze jeden atak potwora i ruszyłem do Witchwood Lake, żeby go zabić. Walka z nim do najprostszych nie należała, ponieważ cały czas przyzywał on nowe wilkołaki, ale udało mi się go pokonać. Po wygranej walce wróciłem do wodza po należną mi nagrodę. Oprócz obiecanej zapłaty dostałem jeszcze list od mojej siostry, oraz wiadomość, że w gildii czeka na mnie glejt na Arenę. Wróciłem więc do gildii po nowe wyzwania.

Wyszukiwarka

Zainteresował Cię temat? Chcesz przeczytać więcej? Znajdź podobne artykuły dzięki naszej wyszukiwarce:

Komentarze

Brak komentarzy. Może będziesz pierwszy?

Napisz komentarz

Komentowanie tylko dla zalogowanych użytkowników.