Zareklamuj się na Strefie »
Nie masz jeszcze konta?
» Zarejestruj się
» Przypomnij hasło
Katedra w Tristram

Katedra w Tristram

Data opublikowania: 30.06.2008, 21:32

Z zapisków Abd Al-Hazir'a

Gdy tylko ujrzałem Tristram na własne oczy, poczułem potrzebę dowiedzenia się więcej o tym miejscu, cokolwiek o korytarzach, lochach tej starej katedry, która cały czas skrywała swoje tajemnice.

Początkowo zbudowany jako Horadrimski klasztor, gdzieś koło roku 912 (przeczytaj inne moje zapiski o pradawnych mistycznych tradycjach celem uzyskania dodatkowych informacji o sekretach Horadrimów), budynek został później zaadaptowany na katedrę zakonu Zakarum. Legenda głosi, iż oryginalny klasztor został zbudowany ponad sklepieniem które zamykało mitycznego Diablo w swym więzieniu, a jego uwolnienie zaprowadziło do horroru, który teraz wszyscy kojarzymy z nazwą Tristram.

Aby rzucić nieco światła na tajemnice starej katedry odszukałem poszukiwacza przygód w podeszłym wieku, który stawił czoło jego starożytnym korytarzom, które podobno prowadziły do samych piekieł.

"Myśmy już wszystko słyszeli o dziwnych sprawach w Tristram, skusiła nas jednak perspektywa położenia rąk na skarbach o jakich słyszeliśmy." Przerwał zamyślony na moment drapiąc się w kikut, gdzie kiedyś była jego ręka. "Czy kiedykolwiek wydawało ci się dziwne, że najwięcej skarbów znajduje się zawsze tam gdzie potwory stwarzają największe problemy? Dlaczego nigdy żaden skarb nie znajduje się się w bezpiecznym miejscu?" Oczywiste było że próbował złagodzić swój niepokój, żartując z tego wydarzenia.

"Kiedy dotarliśmy już do Tristram, postanowiliśmy dać sobie trochę wolnego czasu, zanim zajmiemy się naszym celem, którym była podróż do katedry. Jeśli sobie dobrze przypominam, miasteczko miało całkiem ładną gospodę. Prawda jest taka, że dało się poczuć zło wychodzącego z tego starego kościoła. Ja, i moi koledzy nie chcieliśmy dać po sobie znać, że naprawdę się boimy, baliśmy się wymówki, więc po prostu weszliśmy do środka. Uwierz mi, nigdy wcześniej nie czułem tak śmierci jak w tym miejscu. Raz w środku, zostaliśmy zaatakowani przez nieumarłych." Zatrzymał się żeby zobaczyć czy zaśmieję się nie dowierzając.

Katedra w Tristram Katedra w Tristram

Nie zaśmiałem się, a on zaczął opowiadać dalej. "Tak, nie mylę się, to byli nieumarli. Walczyłem już paręnaście razy z nieumarłymi, ale do tego nie da się przywyknąć. Myślisz że jesteś gotowy, ale coś tkwi w twoim żołądku, to straszne uczucie. Twoje ręce są śliskie od potu, a twój miecz nie daje się dobrze trzymać. Naprawdę zaczynasz się zastanawiać co sprawiło że zszedłeś tam na dół, spotykając coś takiego. Smród jest niewyobrażalny. Ale jakoś szliśmy dalej, zacząłem wychodzić inną stronę, po jakimś czasie zaczynasz używać tego okropnego uczucia do swego celu, przebijania się naprzód."

W tym momencie jego nastrój stał się bardziej ponury, nachyliłem się bliżej aby nie stracić żadnego detalu.

"Później było coraz gorzej, zaczęliśmy napotykać, te, te... mroczne... coś... impy lub demony... czy upadłych, myślę że tak się nazywały. Było ich tak dużo, te wszystkie rogi, błyski czerwieni, atakowały nas ze wszystkich stron. Nie sądzę aby kiedykolwiek można było być naprawdę przygotowanym na coś takiego. Byliśmy zdezorientowani, o co nie było trudno. Było tak ciemno...

Następnie usłyszeliśmy ten... ten obrzydliwy głos, jedyne co przypominał to dźwięk przecinanej piłą kości

Nawet nie mogę sobie przypomnieć co mówił. Byłem tak przerażony, nie sądzę że mogłem zrozumieć co mówił, ale on wciąż to powtarzał, bez ustanku, w kółko." Poszukiwacz przygód zadrżał przy tym wspomnieniu.

"Był tym wydętym czymś... i ...i wszędzie była krew, i ciała - gdziekolwiek spojrzałem. W końcu nas dogonił, nie mogliśmy go zgubić. Jeremy upadł pierwszy, wtedy uciekłem. Przyznaję: Uciekłem, zostawiłem towarzyszy na pewną śmierć. Nie mogłem stawić czoła temu czemuś; to było zbyt przerażające. Chybił uderzając mnie, ale i tak roztrzaskało mi to rękę. Musiałem zmusić uzdrowiciela do zakończenia swojej pracy..."

W tym punkcje zamarł, pogrążony w swoich żalach jakie zniósł do dzisiejszego dnia.

Artykuł tłumaczony z oficjalnej strony Diablo 3.

Wyszukiwarka

Zainteresował Cię temat? Chcesz przeczytać więcej? Znajdź podobne artykuły dzięki naszej wyszukiwarce:

Komentarze

Brak komentarzy. Może będziesz pierwszy?

Napisz komentarz

Komentowanie tylko dla zalogowanych użytkowników.