Na pierwszy ogień pokażę, co konkretnie na stan dzisiejszy wiemy o tym co nowego będzie w oficjalnym dodatku - Burning Crusade:
- Zwiększenie maksymalnego poziomu do 70
- Dwie nowe rasy, którymi można grać, wraz z magami Krwawych Elfów
- Nowe miejsca startu w Quel'Thalas
- Wstęp do nowego kontynentu, odkrywany poprzez Mroczny Portal
- Ogólnie więcej wysokopoziomowych niebezpieczeństw :) - jak to brzmi...
- Wiele nowych i niebezpiecznych potworów, wraz z bossami
- Setki nowych zadań
- Setki nowych przedmiotów
- Nowy zawód: Jubiler (no bo jak nazwać inaczej tego co montuje kamienie szlachetne do pierścieni itd? :)
- Itemy z gniazdami
- I dużo, dużo więcej...

Zmiany przyjdą również w umiejętnościach, będą ze sobą powiązane oraz zostaną dodane zupełnie nowe, nie jakieś tam tylko przeróbki, lecz całkowicie nowe. Przykładowo nowy zawód - jubiler, będzie mógł wyrabiać pierścienie, sygnety, naszyjniki i tym podobne błyskotki.
Oni...

Lecz wszystko ładnie pięknie, ale jest haczyk - dostęp do tego świata będą mieli tylko ci, którzy nabędą prawo do gry w Burning Crusade.
Okazało się, że właśnie Horda wzbogaciła się o kolejnych sojuszników - ocalałych z Quel'Thalas - Krwawych Elfów.
Przepełniająca ich złość i chęć opanowania magii sprzymierzyli się i nauczyli mrocznej strony magii.
Jak się dowiedzieliśmy ta rasa będzie miała swoją siedzibę na północ od Eastern Plaguelands w swej stolicy - Silvermoon.
W Outlands dostaniemy nowy, latający środek transportu - Nether Dragon'a, wyłącznie dla postaci posiadających 70 lvl, zamian za dość trudne zadanie.
Kiedy?
Tak na oko - jesień 2006, może wcześniej jak nasi kochani twórcy w Blizzardzie się trochę sprężą. Oczywiście "sprężą" w pozytywnym tego słowa znaczeniu, czyli zrobią szybko, ale i pięknie :)