Mroczna Wieża 2
Powołanie Trójki
Pierwszy tom niekończącej się wędrówki Rolanda, ostatniego Gileadczyka, zostawił nas na plaży. Roland ocknął się po kilku latach snu. Teraz postanowił wyruszać w dalszą podróż. Pierwszą przeszkodą jaką napotyka są niepozorne bestyjki, zwane "homarokoszmarami". Jak się szybko okazało, Rewolwerowiec nie powinien był ich lekceważyć - za brak ostrożności zapłacił infekcją oraz możliwością używania do strzelanie tylko lewej graby... W dalszej części nasz bohater będzie podróżował do Nowego Jorku w trzech różnych, acz dość zbliżonych do siebie, okresach 20wieku. Tam właśnie będzie zbierał ową słynną Trójkę. NIe będzie to proste zadanie - leworęczny strzelec w nieznanym świecie, nie mogący liczyć na pomoc, musi przekonać do siebie ludzi, którzy w normalnych okolicznościach zapewne by go "olali"... W tym jednak szczególnym przypadku nie mogą tego zrobić - dlaczego, dowiecie się sami. "Powołanie Trójki" zdecydowanie odstaje poziomem od "Rolanda". Z jednej strony ma o wiele bardziej złożony wątek fabularny, w porównaniu do jedynki multum postaci, są momenty, w których trudno się oderwać. Jak wiemy, tom pierwszy był cięższy, nudniejszy, mniej złożony. I to właśnie było w nim urzekające. Wiem, wiem, że mówiłem, aby go czytać dla dalszych tomów. Chodziło mi wtedy o kolejne, aber, licząc od trzeciego - w sequelu wszystko zaczyna się dopiero powoli rozkręcać, aż nabiera odpowiedniego tempa. I dlatego właśnie jest wart uwagi. Qurnik - (10:55:05) Ponadto, wnosi dość sporo do świata "Mrocznej Wieży" i działa podobnie jak książki R. Jordana: kończymy jedną, chcemy iść po następną.
Oprawa: miękka (Wydawnictow Albatros), twarda (Świat Książki)
Wymiary: 115 x 215 mm
Liczba stron: 448 stron
Rok wydania: 2004
Cena: 29.90-39.90zł
Można kupić w: Świat Książki Świat Książki
Ocena: 9/10
Uzasadnienie: Książki jest de facto lepsza od jedynki, ale nie ma "tego czegoś". W każdym razie 9 jednak należy się - choćby z tego względu, że czytanie tej lektura to sczysta przyjemność.
+ Fabuła
+ Postać Rolanda z Gilead
+ Geniusz autora
+ Trójka
+ Homarokoszmary
+ MOCNE zakończenie
+ Zaczyna się ostrzejsza "jazda"...
- Brak "tego czegoś"
- Odstaje od tomów 1 i 3
- Porywa rzadziej od "Rolanda", a ma bardziej złożoną fabułę