BattleSpire, został wydany w 1997 roku. Głównym zadaniem jakie mam spełnić (na to wygląda) jest zajęcie miejsca w turnieju jako główny mag zbrojny Imperial Province oraz odbicie inwazji Daedr na cytadelę Battlespire. Akcja gry to w przeważności "latanie" po grobowcach oraz innych pozdziemiach, lecz bywają i momenty gdy musimy przeciwstawić się komuś na świerzym powietrzu. Gra została znacznie lepiej dopracowana pod względem graficznym jak i grywalnym od Daggerfalla. Zamki oraz wszelkie efekty 3D takie jak kanty, animacje otwieranych drzwi i przedmiotów są już na tyle doprowadzone do lepszego stanu niż w Daggerfallu że można mówić o miłej zabawie. Jak wiadomo w Daggerfallu na niektórych kompach i emulatorach DOS postacie chodziły jakby były "pod napięciem" lub przesuwały się bez ruchu, w BattleSpire to się zmieniło na lepsze. Gra działa w 640x480 na 64 kolorach, a system walki i magii wygląda równie efektywnie jak w Morrowind, mimo to że grafika jest słabsza (choć jak ktoś gra w takiej w Morrowind, to co innego :) czary wyglądają efektywnie.
Sztuczna inteligencja Przedewszystkim na uwagę zasługuje działalność AI w tej grze - postacie nie atakują z szarżą; na nas jak w Daggerfallu i Arenie, potworek może sobie spokojnie czekać za rogiem a potem wyskoczyć i rozedrzeć nam plecy, tak samo z ludźmi. Nie mówią już "nie wiem kto to" lub "nie mam pojęcia" albo "tak tędy", teraz mogą nas także mylić.
Wewnętrzne lokacje jakie przyjdzie nam zwiedzić są nadal duże, lecz sam świat zewnętrzny jest mniejszy niż w Daggerfallu. Budowa postaci lecz nie uległa zmianie, nadal jest prosta w obsłudze i dokładnie omawiana na początku, nawet dla nieznających angielskiego nie powinno sprawić to problemu. Jedyne co może nas frustrować w grze pod względem czysto technicznym jest to że nie zmienimy jej szybkości działania za pomocą suwaka, czyli nie ma specjalnej regulacji szybkości gry, za to jeśli komuś nie podobały się animacje krwii w Daggerfallu może się tu spodziewać poprawy - animacja jest ulepszona i nie ma już czegoś takiego że krew bryzga na wszystkie strony mimo trafienia przeciwnika marną strzałą. Sterowanie walką się nie zmieniło w Battlespire niż to jakie było w Daggerfallu - nadal machamy mieczem za pomocą myszy w różnych kierunkach i w takich pójdzie również miecz.
Część II, jaki sprzęt? Wymagania ma również niskie, nawet jak na tamte czasy:
» Pentium 133 MHz » 16 MB RAM » 2x lub 3x napęd CD-ROM » Modem 14 lub LAN » MS-DOS
Z nieoficjalnych źródeł wiadomo mi że w BattleSpire można grać na modemie bądź przez sieć LAN z innymi graczami w trybie Team vs. Team, Team vs. Computer, i deathmatch. Sam niestety nie mogłem zgłębić gry ze względu na jej ciężkie zacinanie się a czasem niemożność odpalenia :(
Wyszukiwarka
Zainteresował Cię temat? Chcesz przeczytać więcej? Znajdź podobne artykuły dzięki naszej wyszukiwarce: