Minęły już ponad dwa tygodnie od zakończenia jubileuszowej edycji Falkonu. Przez ten okres można było odpocząć po konwencie i dojść do siebie, bowiem wielu uczestników podczas imprezy złapały paskudne i złośliwe choróbska, które położyły ich w łóżku z wysoką gorączką. Dwa tygodnie to chyba też wystarczający czas na opadnięcie emocji i zdystansowaną ocenę Falkonu. To także moment, by dokonać odpowiednich podliczeń.
Na tegoroczny Fantastyczny Atak Lublina łącznie przybyło około 1900 osób! To absolutny rekord fantastycznych konwentów w Lublinie. Wśród nich 36% stanowiło kobiety a 64% mężczyzn. Należy zwrócić uwagę, że na tak duży udział płci pięknej w konwencie – to bardzo pozytywne zjawisko, sprzyjające łagodzeniu obyczajów. Uczestnicy tegorocznego Falkonu pochodzili w 43% z Lublina, w 20% z Województwa Lubelskiego (nie licząc Lublina) i w 37% z innych województw; na konwencie pojawiło się także kilka osób z zagranicy. Jak pamiętacie, wprowadziliśmy wysoką zniżkę dla osób, które w październiku oddadzą krew. Skorzystało z niej 35 osób, co z jednej strony wydaje się liczbą znaczną, ale w skali całego Falkonu jednak niewielką. Mamy nadzieję, że w przyszłości więcej osób weźmie udział w tej akcji.
W trakcie całego Falkonu odbyło się około 360 punktów programu w ramach 20 bloków programowych. Gdyby chcieć wziąć udział we wszystkich atrakcjach, trzeba byłoby przeznaczyć na ten cel około 500 godzin, tyle bowiem trwały łącznie poszczególne atrakcje.
Chciałbym w tym miejscu serdecznie podziękować wszystkim sponsorom Falkonu 2009 za udzielone wsparcie. Dzięki Waszej pomocy mogliśmy zorganizować tak dużą i tak udaną imprezę. Pragnę również podziękować wszystkim patronom medialnym: prasie, radiu, telewizji, jak również mediom internetowym za rzetelne i pełne informowanie o Falkonie, które sprawiło, że tak wiele osób przybyło na jubileuszową edycję. Dziękuję również wszystkim uczestnikom, którzy przybyli na tegoroczny Nightmare. To Wy tworzycie niepowtarzalną atmosferę każdego Falkonu, uczęszczacie na przygotowane punkty programu, nadajecie sens naszej pracy nad konwentem. Dziękuję również wszystkim organizatorom, obsłudze i ochronie za wielki wkład włożony w tegoroczną edycję. Dzięki Waszej ciężkiej pracy, poświęceniu i zaangażowaniu możliwe było zorganizowanie tak dużej imprezy kulturalnej. Liczę, że jeszcze nie raz uda nam się wspólnie stworzyć coś fajnego.
Falkon 2009 oczywiście nie był idealny. Zdarzały nam się potknięcia, które sami dostrzegaliśmy, a które później pojawiły się w komentarzach po konwencie. Błędy były niezamierzone - staraliśmy się ich uniknąć, ale jesteśmy tylko ludźmi. Na każdym konwencie zdarzają się niedociągnięcia, a przy tak dużym przedsięwzięciu ryzyko ich wystąpienia rośnie znacząco. To oczywiście usprawiedliwia nas tylko trochę. Za wszystkie nasze błędy przepraszamy i obiecujemy, że w kolejnych edycjach postaramy się je wyeliminować. Musicie nam tylko zawierzyć, że wynikły one nie z lekceważenia, ale przyczyn niezależnych lub niezamierzonych ludzkich błędów. Wierzymy, że w przyszłości uda nam się ich uniknąć.
Już teraz myślimy nad kolejną edycją Falkonu. Jeśli dojdzie ona do skutku, będzie to jedenasty epizod, a więc nowe otwarcie, ponieważ napoczniemy drugą dziesiątkę. Już teraz rozważamy nową konwencję, zastanawiamy się też, czy nie wydłużyć Falkonu do czterech dni. Pod koniec marca lub w kwietniu powinniśmy Was poinformować o naszych ustaleniach.
Mimo pewnych błędów mam nadzieję, że bawiliście się bardzo dobrze na jubileuszowej edycji Falkonu. Staraliśmy się ze wszystkich sił, by tak było. Do zobaczenia na kolejnych konwentach, do zobaczenia na kolejnych Falkonach.
Oby Nightmare był zawsze z Wami :)
Koordynator Falkonu
Krzysztof "Krzyś-Miś" Księski