Ostatnia edycja: 11.04.2012, 20:05Troche o nim Sapkowski Andrzej (ur. 1948), pisarz, z zawodu ekonomista; 1972-94 pracownik pol. handlu zagr.; autor zbiorów opowiadań ("Wiedźmin" 1990, "Miecz przeznaczenia" 1992, "Ostatnie życzenie" 1993) oraz powieści "Krew elfów" (1994), utrzymanych w konwencji fantasy i science fiction, nawiązujących do poetyki czarnego kryminału, oraz do mitów i legend wspólnych wielu kręgom kulturowym.
Jak się to wszystko zaczeło Najpierw był konkurs literacki miesięcznika "Fantastyka", ogłoszony w marcu 1985 w numerze 3(30)/1985. Skąd Sapkowski o konkursie się dowiedział? Plotek jest mnóstwo, najpopularniejsza mówi, iż "Fantastykę" ową podsunął Andrzejowi jego syn. Sam Sapkowski wyjaśnia: "Nikt mnie nie namawiał. Dowiedziałem się z numeru "Fantastyki", który walał się w mieszkaniu, rzucony przez mojego nieporządnego syna, wtedy trzynastolatka. Podówczas "Fantastykę" kupowałem dla syna właśnie, ale czytywałem rzadko, wertowałem raczej - a byłem już wszak z pismem związany: przypominam, że byłem już tłumaczem-amatorem, w roku 1983 "Fantastyka" nr 6 zamieściła mój przekład "Słów Guru" Kornblutha, uważałem to za sukces i raczej tą drogą zamierzałem iść, szykowałem następne przekłady - Zelaznego, Aldissa, Leibera. W konkursie wystartowałem raczej z myślą "wziąć nagrodę, podziękować, pożegnać się - i dalej robić tłumaczenia". Był to w sumie dość niepojęty przebłysk inicjatywy."
Jak się później okazało, konkursowych zgłoszeń Redakcja "Fantastyki" otrzymała mnóstwo. I większość prac, ku zaskoczeniu Sapkowskiego, to była fantasy w conanowskim stylu. Nie było więc Geraltowi łatwo wybić się z tego towarzystwa. Na tym tle na pewno wyróżniało się świetne opowiadanie Marka S. Huberatha pt. "Wrócieeś Snoeerg, wiedziaam". Jednak zanim powstał "Wiedźmin", minęło trochę czasu. "Myślę, że łącznie -- wraz z podjęciem decyzji i obmyślaniem koncepcji było to około pół roku. "Wiedźmin" został wysłany do "Fantastyki" niemal na ostatni dzwonek -- w grudniu 1985.". Fantastyka 3(30)/1985 Ogłoszenie konkursu Fantastyka 12/1986 Pierwszy "Wiedźmin" Fantastyka 9/1987 Ogłoszenie wyników Sapkowski z numeru z grudnia 1986 dowiedział się, iż jego "Wiedźmin" został wyróżniony. Oczekiwanie na wyniki trwało długo - sam autor już prawie stracił nadzieję:
"Począwszy od pierwszych numerów rocznika 1986, na długo przed zakończeniem prac jury i rozstrzygnięciem konkursu "Fantastyka" zamieszczała opowiadania "zauważone wśród prac nadesłanych". A mojego "Wiedźmina" nie ma, ani widu, ani słychu. Ha, pomyślałem, ja tu z ambicjami do wyróżnienia, może i nagrody - a tu nawet nie zauważyli. Aż wreszcie przyszedł numer grudniowy - i jest "Wiedźmin". Hurra!" Ten numer był także debiutem Sapkowskiego -- w ten sposób Czytelnicy poznali Geralta. Obok skan z tej historycznej strony. W końcu nadszedł czas ogloszenia wyników. Trwało to naprawdę długo -- ponad dwa lata od ogłoszenia konkursu! Jak Sapkowski zareagował na wyniki? "Cieszyłem się, rzecz jasna, ale - o dziwo - radość po formalnych wynikach nie była tak wielka, jak po tym "zauważeniu" i wydrukowaniu "Wiedźmina" w grudniowym numerze. Pomimo iż - jak się rzekło - nie pisałem dla żartu, ale z nadzieją na sukces, mniej zależało mi na laurach, więcej na pokazaniu opowiadania czytelnikom. Nadto, od grudnia 1986 zakładałem - słusznie - że nagroda mnie nie minie, opowiadanie "zauważone" musi dostać od jury przynajmniej wyróżnienie. Oczywiście, w głębi ducha i po cichu liczyłem na jedną z trzech pierwszych nagród...
W "Fantastyce" nr 9/1987 znalazło się następujące rozwiązanie konkursu: FINAŁ Drugiego Literackiego Konkursu „Fantastyki" na opowiadanie SF Wszystko dobre co ale dobrze kończy! W tym wypadku, jak Państwo zobaczycie, nawet lepiej niż dobrze. Olbrzymia liczba stron nadesłanych na II Konkurs „Fantastyki" została wreszcie przeczytana i oceniona. Trwało to bardzo długo, mimo że w pierwszej eliminacji tekstów brała udział większość zespołu, a dopiero decyzję ostateczną podjęto węższe jury w podanym niżej składzie. Krótka charakterystyka Drugiego Konkursu: Ogłoszony w numerze 3/85 zamknięty został 31 grudnia 1985 roku. Uczestniczyło w II Konkursie 1148 zestawów prac o łącznej objętości kilkunastu tysięcy stron maszynopisu. Lektorzy, a potem jurorzy wybrali z tego dziewięć opowiadań, nagrodzonych bądź wyróżnionych, z których większość prezentowaliśmy już na łamach pisma. Łączna objętość wyłonionych w Konkursie opowiadań - około 10 arkuszy wydawniczych. Książka po konkurs owa będzie więc nieco cieńsza od „Trzeciej bramy" (recenzja na str. 60), za to teksty, które do niej trafią wyglądają na bardziej określone gatunkowo, dojrzalsze; budzą ponadto mniej zastrzeżeń profesjonalnych. Po prostu w II Konkursie wystartowała, czy może raczej przebiła się do finału, ekipa nieco starsza i bardziej doświadczona niż w pierwszym.
Stąd odmiana. Szczegółowe oceny, opinie, porównanie - ze miesiąc. W numerze październikowym przedstawimy obszerną wypowiedź przewodniczącego jury na temat Konkursu, a także krótkie refleksje jurorów i lektorów. Całość - ułożoną, przemyślaną, opatrzoną wstępem l krytycznym posłowiem - przekażemy, podobnie jak plon pierwszego konkursu, do Wydawnictwa Literackiego z prośbą o redakcyjny i poligraficzny pośpiech. Drugi Literacki Konkurs „Fantastyki" ogłaszamy za rozstrzygnięty. Redakcja LAUREACI Po zapoznaniu się z pracami nadesłanymi na II Konkurs „Fantastyki" jury w składzie: Adam Hollanek (przewodniczący), Maciej Parowski (sekretarz) oraz Lech Jęczmyk, Andrzej Niewiadowski i Jacek Rodek (członkowie jury), na posiedzeniu w dniu 9 czerwca 1987 r. postanowiło co następuje: I miejsce w konkursie zajmuje MAREK S. HUBERATH, autor opowiadania „Wróciłeeś Sneogg, wiedziałam" i otrzymuje nagrodę w wysokości 25 tys. zł - za szczególne walory humanistyczne i literackie.
II miejsce w konkursie zajmuje JAN MASZCZYSZYN autor opowiadania „Ciernie", i otrzymuje nagrodę w wysokości 20 tys. zł - za oryginalność autorskiej wizji. III miejsce w konkursie zajmują wspólnie ALEKSANDER BUKOWIECKI autor opowiadania „Sensorita i Ferty" MAREK DYSZLEWSKI, autor opowiadania „Zasięg" ANDRZEJ SAPKOWSKI, autor opowiadania „Wiedźmin" i otrzymują nagrody po 10 tys. zł - za sprawność warsztatową i walory czytelnicze. Oprócz prac nagrodzonych, jury dostrzegło w konkursie kilka opowiadań wyróżniających się interesującymi pomysłami i ciekawą realizacją. Autorom tych prac jury przyznaje roczne prenumeraty „Fantastyki" Otrzymują je (w kolejności alfabetycznej):
Piotr Gociek - „Wielka ucieczka" Tadeusz Mieszko - „Pożeracz szarości" Andrzej Podgórski - „Ten wojewoda najwyraźniej trzęsie portkami. Sam chciał w to wleźć. Jego sprawa". Jan Suliga - „XXI rozdział Księgi FU"
Wyszukiwarka
Zainteresował Cię temat? Chcesz przeczytać więcej? Znajdź podobne artykuły dzięki naszej wyszukiwarce: