Data opublikowania: 29.04.2006, 22:17 Tagi:
Wiem... To opowiadanie nie ma nic wspólnego z RPG, fantasy czy nawet z samym znaczniem słowa sens. Szukasz opowiadania bez fabuły, bez konkretnych bohaterów... i bez końca? Szukasz czegoś co zamieni ci mózg w wodę lub w ogóle go wyżre. Właśnie znalazłeś na to przepis!
Jednosłowna historyjka to opowiadanie tworzone przez użytkowników (i tylko użytkowników) forum Strefy RPG. Każdy dopisuje swoje słowo co po pewnym czasie zamienia się w opowiadanie. Jest to swego rodzaju "betonowe opowiadanie" lub inaczej "czeski film" - nikt nic nie wie i nie wiadomo o co chodzi, a wszystko jest przepełnione wszechobecnym absurdem. Jest ono głównie przeznaczone dla osób nie znających pojęcia "wyrywane nogi", opowiadanie zawiera dużo drastycznych momentów. Z każdą chwilą Jednosłowna historyjka jest coraz bardziej "betonowa", tutaj każdy robi sobie jaja z każdego. Prócz tego pewna jest jeszcze jedna rzecz - opowiadanie jest przepełnione błędami... każdego możliwego rodzaju.
To chyba najbardziej "betonowe" opowiadanie wszech czasów... Będzie aktualizowane co 3-4 dni. Oto fragment:
Wtem z nienacka w sam środkem rozpierduchy wparował highlevelowy warrior z masą enchantów od zaprzyjaźnionego priesta, wyjął przypakowany 2h sword z efektem dezintegracji jąder przy hicie. - Maj nejm is Axor. Dr. Axor - wydyszał spod przyłbicy plate hełmu. Dark wyjął otwieracz do koserw zza pazuchy. Nagle nie wiadmo z kąd wymiegł Frey i popchnął z bara Darka. Ten tylko się odwrócił, ale nikogo nie było widać. Po czym spojrzał na swój brzuch, w który wbił się otwieracz do konserw. Z DM wysypały się cukierki, jednym z nich był ogromny cuks z wielką śliwką w czekoladzie.