Zareklamuj się na Strefie »
Nie masz jeszcze konta?
» Zarejestruj się
» Przypomnij hasło
Recenzja

Recenzja

Data opublikowania: 24.08.2009, 12:31
Ostatnia edycja: 12.04.2012, 09:39
obrazek Większość wydanych w Polsce systemów zawiera się w gatunku fantasy - czy będzie to dark (Warhammer Fantasy Role-Play, Monastyr, Wiedźmin), czy epic (Dungeons & Dragons i jego pokłosie), czy nawet nasz świat z elementami fantastycznymi (WoD, Deadlands). Jedynym wyjątkiem jest jeden z najpopularniejszych w Polsce systemów - rodzima Neuroshima, której świat to postnuklearne Stany Zjednoczone. Drugi stanowią hermetyczne, nastawione na odwzorowanie historii Dzikie Pola. Trzeci to nieznane wielu, a swego czasu dość popularne Gasnące Słońca.

Fading Suns (bo tak brzmi oryginalny tytuł Gsów), to osadzony w odległej przyszłości system science fiction z elementami mistycyzmu i okultyzmu. Przygody postaci graczy rozgrywają się w Nowych Mrocznych Wiekach, które nastały po upadku Drugiej Republiki (w czasie istnienia której miał miejsce największy rozkwit technologiczny ludzkości). Poziom technologiczny Znanych Światów jest bardzo nierówny - z jednej strony istnieją artefakty Drugiej Republiki, której inżynierowie potrafili zterraformować najgorsze piekło w świat zdatny do zamieszkania dla ludzi, a z drugiej chłopi żyją często w warunkach zbliżonych do średniowiecza. Pomiędzy tymi skrajnymi biegunami znajduje się cała masa urządzeń, narzędzi i maszyn o pośrednim stopniu rozwoju. Większość Znanych Światów znajduje się pod zwierzchnictwem Cesarza Alexiusa I - wybranego po latach wojen domowych, będącego jedynym gwarantem zachowania pokoju w cesarstwie. Niewiele spośród tych planet jest prywatną własnością Cesarza - większość należy do rodów szlacheckich, podzielonego na sekty Kościoła lub Ligi skupiającej razem wszystkie działające na terenie cesarstwa Gildie.

obrazek


Religia odgrywa w świecie Gasnących Słońc kluczową rolę - wokół niej kręci się cała cywilizacja Cesarstwa. Nic w tym dziwnego - ludzie w obliczu zagrożenia i tragedii zwykli szukać oparcia w wierzeniach, a w uniwersum gry stosunkowo niedawno pojawiło się złowróżbne zjawisko gaśnięcia gwiazd (stopniowego, ale nieubłaganego).Nauka Kościoła bywa jednak dla wielu ludzi niewygodna - czy to ze względu na ogromną podejrzliwość względem technologii (którą kapłani uważają, za powód zepsucia i upadku Drugiej Republiki), czy to dlatego, że wymagania stawiane wiernym są dość wysokie (a inkwizytorzy z zakonu Avesti nie próżnują i miotaczami ognia wypalają zło z łona Kościoła). W kosmosie GSów ludzkość nie jest sama - spotkała liczne rasy obcych, a większość z nich podbiła - najważniejsze z nich to: dumni i wojowniczy Ur Ukarowie, pokojowo nastawieni Ur Obun najchętniej zajmujący się filozofią i dyplomacją; przypominający zwierzęta o sześciu kończynach Voroksowie, potężni i tajemniczy Vau oraz wymarli Annuaki, którzy pozostawili po sobie tajemnicze ruiny.Siły nadprzyrodzone są w tym uniwersum dość namacalne - czy to pod postacią świętej Teurgii praktykowanej przez kapłanów, Psychoniki (terminologia polskiego wydania), której użytkownicy muszą zmagać się z własną ciemną stroną, czy też bluźnierczych rytuałów Antynomistów.

W podręczniku znajduje się przykładowa przygoda, wraz z dokładniejszym opisem jednej z planet (Pandemonium) - reszta opisana jest skrótowo, ale już np. opisowi stolicy Cesarstwa (Byzantium Secundus) poświęcono w drugiej edycji osobny dodatek. Nie wspomniałem jeszcze o Utraconych Światach, Kalifacie Kurga, Symbiontach, skorupach, sieci Wrót czy bogatej historii tego uniwersum. Pisać można by długo - świat jest rozbudowany, barwny i pojemny (niektórzy twierdzą, że nie trzyma się kupy, ale trzeba umieć przymknąć na to oko). Podręcznik podstawowy liczy bite 329 stron, a pierwsza edycja doczekała się 30 suplementów (druga edycja pod szyldem nowego wydawcy nie doczekała się jeszcze tylu uzupełnień).

Mechanikę powstałą na potrzeby tego systemu, twórcy nazwali Victory Point System. W wielkim skrócie: postać opisują przede wszystkim Atrybuty i Umiejętności - żeby wykonać test, trzeba je najpierw do siebie dodać, a następnie rzucić k20 (poza nią w grze używane są także k6 - w mechanice pancerzy i obrażeń) i modlić się, żeby wypadło mniej lub równo z sumą statystyk. Do tego oczywiście dochodzą modyfikatory (czy to wynikające z trudności, podejmowania kilku akcji na raz, czy też ran).To co odróżnia tę mechanikę od innych typu "rzuć mniej niż", to fakt, że tutaj pożądane są wysokie wyniki - im wyższa wartość na kości, tym więcej postać uzyskuje tzw. Punktów Sukcesu (które mówią o tym, jak dobrze jej poszło - o ile, rzecz jasna, w ogóle jej się powiodło). Reguły są dość rozbudowane, ale te z których korzysta się najczęściej można łatwo opanować. Całość jest rozsądnie wyważona.

obrazek


Ciekawostką są dwa osobne systemy tworzenia postaci: w pierwszym wybiera się skąd postać pochodzi i co robiła na różnych etapach swojego życia (co pozwala bardzo szybko stworzyć postać, ponieważ każde pochodzenie i późniejszy etap życiowy wpływa na współczynniki w określony sposób), a w drugim ma się po prostu pewną ilość punktów, które wydaje się na współczynniki według własnego uznania (co jest wolniejsze, ale z kolei pozwala stworzyć postać bardziej pasującą do pomysłu gracza).Podręcznik podstawowy to, jak już wspomniano, trzystustronnicowa cegiełka w twardej oprawie. Papier nie jest kredowy, a wydanie czarno-białe, ale szata graficzna mimo tego trzyma poziom. Ze strony obecnego wydawcy można pobrać m. in. mapę Znanych Światów, kartę postaci i demo systemu. Słychać też pogłoski o kolejnej, trzeciej edycji (która najpewniej wniesie większe zmiany niż druga, różniąca się od oryginału jedynie kosmetyką).

Niestety polski wydawca od paru ładnych lat nie angażuje się już w branży RPG, więc chcąc zakupić egzemplarz po polsku musimy polować na używany. Mimo to warto się zapoznać z systemem - rozbudowane i niesłychanie pojemne uniwersum nieprędko się znudzi, a w szczególności zainteresuje fanów „Diuny” Franka Herberta, na której wzorowano liczne elementy świata (choć nie jest to jedyne źródło inspiracji twórców...). Dobra, solidna mechanika, nie tylko nie będzie przeszkadzać na sesji, ale umiejętnie używana, podniesie jej jakość i zapewni dodatkową zabawę.

Ocena: 7/10

Zalety:
  • barwny, pojemny świat
  • solidna mechanika
  • jedyny wydany w Polsce system sf


Wady:
  • sporo materiału do opanowania dla początkujących graczy
  • polska linia wydawnicza nie jest uzupełniana o nowe dodatki


Łącza:
Strona systemu: http://fading-suns.com
Obecny wydawca: http://redbrick-limited.com
Polski wydawca: http://mag.com.pl
Artykuł na angielskiej Wikipedii: http://en.wikipedia.org/wiki/Fading_Suns
Artykuł na polskiej Wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Gasnące Słońca

Wyszukiwarka

Zainteresował Cię temat? Chcesz przeczytać więcej? Znajdź podobne artykuły dzięki naszej wyszukiwarce:

Komentarze

Brak komentarzy. Może będziesz pierwszy?

Napisz komentarz

Komentowanie tylko dla zalogowanych użytkowników.