W pierwszej kolejności zastanów się czy przypadkiem nie znudzi Ci się ta robota po krótkim czasie. Do wytworzenia kolczugi potrzeba dużo cierpliwości, zręczności oraz czasu. Prócz tego również dużo materiałów i odrobina siły.
Następnie zaplanuj jaka to ma być kolczuga - zwykła koszula kolcza (przykład), kolczuga z kapturem (przyklad) czy też długa kolczuga (przykład). Do każdego rodzaju kolczugi potrzebna jest odpowiednia ilość materiału (o którym nieco niżej), w zależności od wielkości kolczugi i wielkości osoby, która miałaby ją nosić. Warto też zastanowić się czy tworzymy kolczugę na pokaz, historyczną czy po prostu " by mieć". Jeżeli wybieramy na pokaz lub dla siebie warto wybrać drut stalowy ocynkowany (jest błyszczący), jeżeli zaś dbamy o realistyczny wygląd wybrać należy albo stal sprężynową albo nieocynkowany (przy wyrabianiu sklepać kółka by były płaskie).
Kolczugi można wytwarzać w różnych stylach (europejski, perski, japoński, smoczy...), dodatkowo każdy styl cechuje się różnym splotem - mogą to być sploty 1 w 4, 1 w 6, 1 w 8 czy 2 w 8. Z tego artykuły dowiesz się jak zrobić jedną z najpopularniejszych kolczug - europejską 1 w 4.
1. Planowanie
Jak wspomniałem wcześniej - najpierw należy zaplanować wygląd swojej kolczugi, fundusze jakie możemy przeznaczyć na jej budowę oraz to do czego nam będzie służyć.
2. Materiał
Do budowy kolczugi potrzebujemy - drut (jego rodzaje niżej), gotowe kółka kolcze (można je kupić na przykład na Allegro) albo stal sprężynową (są firmy robiące sprężyny z bardzo mocnej stali). Następnie decydujemy się jakiej grubości ma być drut (średnio jest to 1,3 - 2,2 mm) oraz jakiej średnicy mają być kółka (najlepiej 1,5 do 2,2 cm). Kolczuga opisana w tym artykule wykonana jest z kółek średnicy 2 cm oraz grubości kółka 2 mm.
- Drut stalowy ocynkowany/nieocynkowany
- Drut sprężynowy
- Drut ze stali nierdzewnej (cholernie drogi...)
- Gotowe kółka kolcze (z jednego z powyższych materiałów)
3. Wyrabianie kółek (w przypadku gdy nie posiadamy gotowych kółek lub sprężyn)
Należy przygotować sobie prostą "maszynkę" do wyrabiania kółek lub w przypadku braku możliwości można nawijać w oparciu o cokolwiek. Ja polecam zrobienie sobie maszynki, niżej to co potrzeba do jej wykonania:
- Kilka desek (jedna dłuższa - np. 1 m, dwie grubsze i nieco krótsze - np. 20 cm na 3 cm)
- Długa rurka (o grubości takiej, jakiej chcemy mieć kółka, należy uwzględnić to, że drut też ma swoją grubość)
- Jakieś oparcie by maszynka nie latała na boki (np. imadła obok siebie)
- Kombinerki

W dwóch małych deseczkach dokładnie w tym samym miejscu wiercimy otwór taki by zmieściła się rurka. Przybijamy dwie mniejsze deseczki do jednej dużej (można je wspomóc po bokach małymi deseczkami). W rurce gdzieś na początku (patrz rysunek) robimy otwór. Przeciągamy rurkę i mocujemy ją w otworach tak by się obracała, ale nie wypadała z deseczki. Na końcu możemy zamontować sobie rączkę. Konstrukcję albo mocno obciążamy czymś albo mocujemy by "nie latała".
Wkładamy w otwór drut, zaczepiamy go. Kręcąc rurką i trzymając kombinerkami drut możemy go spokojnie nawijać. Nawijamy go tak by zostawić 1-2 mm odstępu pomiędzy zwojami.
"Odbezpieczamy" drut z otworu, a rurkę wysuwamy z deseczek, drut wyleci nam pomiędzy krótszymi deseczkami w postaci sprężyny. Sprężynę tniemy w ten sposób, dzięki czemu na ziemię będą nam spadać gotowe kółeczka.
W przypadku posiadania sprężyn wystarczy je tylko pociąć...
4. Wytwarzanie
Mając gotowe kółeczka do kolczugi można zabrać się za wytwarzanie "dzieła" :)
Potrzebujesz do tego narzędzia i materiał pokazany na tym rysunku, prócz tego nieco wolnej przestrzeni do układania splotów. Początkujący powinni robić to na stole lub czymś płaskim (nie dywanie...), zaawansowani potrafią zorientować się w splotach mając swe dzieło w rękach.
Poniższe kroki opisane są dla osób mało zaawansowanych, w przypadku gdy mniej więcej orientujesz się jak robić kolczugę możesz poniższy opis wytwarzać "masowo".
Z pewnością zauważyłeś, że kółka są nieco wygięte po cięciu. Właśnie o to chodzi, ułatwi Ci to ich łączenie!
- Przygotuj sobie 5 kółeczek.
- Wciskając otwór jednego kółka w otwór drugiego zaczepią się, zrób tak z pięcioma kółkami by powstało takie coś.
- Weź kombinerki i zegnij kółeczko tak by zniknęło zagięcie (po kilku godzinach takie wyginanie zajmie ci sekundę).
- Następnie złap kółeczko i zegnij je by zamknąć powstałą przerwę. Ostrożnie by nie rozwalić sobie palca i by nie zrobić z kółeczka placka.
- Zrób tak z pozostałymi kółeczkami by powstało takie coś.
- Zrób ciąg składający się z sekwencji 2-1-2-1-2-1... o obwodzie (lub tylko szerokości przodu).
- Pamiętaj by sprawdzić czy nie zrobiłeś gdzieś błędu w postaci 2-1-2-1-1-2-1-2...
Posiadając kilka gotowych ciągów możesz je zacząć łączyć. Tutaj zaczynają się problemy u mało zaawansowanych. Należy ustawić obok siebie dwa ciągi, ułożyć je tak by były idealnie takie same - jeden pod drugim, gdzieś na równej powierzchni (nie polecam dywanu - haczy się o kółka). Następnie najlepiej ułożyć oba ciągi tak by były identyczne - każdy rządek kółek był taki sam w drugim ciągu. Rysunek przedstawia jak należy połączyć dwie części (czerwony kolor pokazuje jak ma przechodzić kółeczko). Z początku to może wydawać się problemem, lecz gdy zobaczysz, że po położeniu i "uklepaniu" jednego połączenia sprawia ono wrażenie równego będziesz wiedzieć jak łączyć.
Po połączeniu dwóch ciągów otrzymasz coś takiego. By lepiej pojąć jak łączyć ciągi spójrz na to zdjęcie przedstawiające prawidłowe połączenie dwóch ciągów - kolor czerwony pokazuje 2 (dwa kółeczka), kolor niebieski 1 (jedno kółeczko), zaś żółty łączenie ciągów. Można to też przedstawić w taki sposób.
Posiadając coraz więcej połączonych ciągów powoli, powoli konstruujemy całość. Najlepiej sprawdzić jakiej szerokości powinna być kolczuga. Ja robiłem to na zasadzie takiej, że tyle ile złożyłem kładłem na dużej koszuli, tak by ją całą zasłonić (dwustronnie). Następnie tył i przód łączyłem w jedno.
Pierwsza kolczuga nie zawsze wyjdzie Ci idealnie, z pewnością będą różnice w połączeniach lub niedociągnięcia w miejscach gdzie rękaw łączy się z resztą.
Po stworzeniu kolczugi możesz zacząć robić kaptur do niej, lecz to już jest nieco trudniejsze - kaptur musi mieć ściśle określoną szerokość oraz musi dość dobrze przylegać do głowy (by nie wyszedł z tego worek). Robienie kaptura polecam dopiero po dobrym opanowaniu robienia samej kolczugi oraz przystąpienie do planowania jego budowy, zanim zacznie się go robić.
Powodzenia :)