Górnicy Dwemerów odnaleźli pod Czerwoną Górą niezwykły kamień magiczny. Po długich badaniach Lord Kagrenak, Arcykapłan i Mag starożytnych Dwemerów odkrył, iż klejnot ów jest w istocie sercem Lorkhana, strąconego tu w Erze Świtu za potajemne stworzenie świata śmiertelnych. Kagrenak planował wykorzystać jego niezwykłe moce, by stworzyć nowe bóstwo, które zapewniłoby Krasnoludom panowanie nad światem. W tym celu dwemerowy mędrzec wykuł trzy magiczne artefakty zwane dziś "Narzędziami Kagranaka". Pierwszym z nich była Upiorna Opoka, magiczna rękawica chroniąca właściciela przed natychmiastową śmiercią przy próbie czerpania energii z Serca. Czerpak to zaklęty młot, którym należy uderzyć Serce, by pozyskać z niego żądaną ilość energii. Brzytwa to zaklęte ostrze, dzięki któremu można przerwać i ukierunkować strumień energii płynący z Serca.
Nikt nie wie, co się stało, gdy Kagrenak użył tych narzędzi na Sercu podczas bitwy o Czerwoną Górę. Pewne jest jedynie, że cała rasa Dwemerów znikła w mgnieniu oka ze świata śmiertelnych. Lord Nerevar i Lord Dagoth zdobyli wprawdzie narzędzia, ale nie wiedzieli co wypada dalej z nimi uczynić. Nerevar pozostawił, więc Dagotha na straży, podczas gdy sam udał się na spotkanie z trójką swoich doradców - Vivekiem, Almalexią i Sotha Silem. Nie mogąc powziąć ostatecznej decyzji, postanowił we czworo udać się ponownie na Czerwoną Górę by obejrzeć artefakty dokładniej.
Ale podczas nieobecności, Nerevara, Dagoth dał się omamić potędze narzędzi Kagrenaka. Widząc Nerevara w towarzystwie doradców odmówił wydania artefaktów, twierdząc, iż przyrzekł Nerevarowi strzec ich za wszelką cenę. Chwilę później rzucił się na Nerevara i jego doradców, lecz został śmiertelnie ranny i zmuszony do ucieczki.
Narzędzia zostały odzyskane.
Czwórka zwycięzców postanowiła zabrać artefakty ze sobą, by nie wpadły ponownie w niepowołane ręce. Mimo iż wszyscy przysięgli iż nie dopuszczą do ich ponownego użycia, po śmierci Nerevara, Vivek, Almalexia i Socha Sil nie oparli się pokusie. Zabrali narzędzia do tajemnej komnaty pod Czerwoną górą, gdzie spoczywało Serce Lorkhana i stali się dzięki niemu równi bogom.
Ale Dagoth nie umarł. Nie wiemy dokładnie, co się wydarzyło, ale możemy się domyślać przebiegu wydarzeń; badając artefakty podczas nieobecności Nerevara, Dagoth nawiązał w jakiś sposób kontakt z Sercem i dowiedział się jak czerpać z niego energię. Podejrzewamy, że Dagoth Ur zaślepiony gniewem i chciwością, czerpał z mocy serca bez opamiętania, stając się w rezultacie niezwykle potężnym i... niezwykle szalonym. Na szczęście Trójca wykazała się większym rozsądkiem, używając narzędzi z umiarem, by nie postradać zmysłów, dzięki czemu dokonali wielu potężnych rzeczy. Mimo to, oni również zdają się być uzależnieni od mocy Serca, choć uzależnienie to nie jest tak widoczne jak w przypadku Dagoth Ura.
Zwój dostępny w grze TES III: Morrowind